sobota, 27 października 2012

Indie - luty 2013

Zapraszam  na nastepny wyjazd do Indii  okolo 25 lutego 2013 !!!  Tym razem w planie sa Poludniowe Indie !!! Mam w zasadzie dwie propozycje , ktore bedziemy mogli przeglosowac, ktora bardziej trasa wam sie bardziej podoba i wybrac te najciekawsza. Nie jestesmy Biurem Podrozy, ale ludzmi, ktorzy kochaja niebanalne wyprawy na koniec swiata :) Teraz sa znow Indie, ale wkrotce beda tez i inne zakatki, ktore wlasnie przygotowuje : Kambodza - objazdowa  i Tajlandia- stacjonarna (oczywiscie z wycieczkami w planie) z warsztatami tanecznymi, yoga i aktywnym wypoczynkiem. Wracajac do Indii - jesli szukasz ciekawego wypoczynku , nie nudnego "all inclusive" , jesli jestes otwarty na przygode w najdalszych zakatkach swiata , w zgranej, wesolej ekipie to zapraszam tutaj !!!  W lutym najfajniejsza pogoda jest wlasnie w poludniowych Indiach i dlatego tam jedziemy :) 1 trasa :   Bombaj- Kochi (Munnar)- Trivandrum -Kovalam - Bombaj.  Z Bomaju pojedziemy do Kerali. Jest to przepiekny region Indii, zawsze zielony. Mnostwo lasow palmowych, drzew bananowych.. Kwiaty, rzeki w lasach tropikalnych, po ktorych bedziemy plywac lodziami, przygladac sie ludziom w malutkich wioskach, bedziemy w Munnar na plantacjach herbaty. W Trivandrum bedziemy podziwiac wspaniale swiatynie sprzed kilku tysiecy lat, w Kovalam oprocz zwiedzania roznych ciekawych miejsc, bedziemy rozkoszowac sie w falach pieknego morza w miejscu prawie najbardziej wysunietym na poludnie , w Kovalam , blisko Sri Lanki. 2 trasa: Bombaj - Gokarna - Hampi - Goa - Bombaj. Gokarna i Hampi - sa to przepiekne miejsca, w ktorych sa przepiekne swiatynie i przepiekne zakatki, ktore warto zobaczyc, sa to prawdziwe, antyczne Indie, z charakterystycznymi budowlami, Goa- oprocz zwiedzania Old Goa i Panjim, wypoczynek na pieknych turystycznych plazach, ktore nie potrzeba reklamowac  :) i oczywiscie zwiedzanie Bombaju (Mumbai). Kazdy wyjazd kosztuje 3850 zl(w tym bilety lotnicze Berlin - Bombaj, Bombaj -Berlin) + wiza indyjska. Ze soba trzeba wziac jeszcze 500 dol ( w tym sa przejazdy pociagami, kursowe autobusy, busy, wyzywienie, hotele, bilety wstepu do roznych obiektow). Wyjazd jest z reguly 21- dniowy, ale mozna wybrac opcje 15 dniowa, i wtedy indywidualnie dostosowany . Zapraszam wszystkich chetnych. Zgloszenia najpozniej do konca roku (ale najlepiej do Swiat Bozego Narodzenia)-  mozna zrobic sobie prezent gwiazdkowy  ;)  Moj nr tel. +48  501804777. Adres mailowy: radazivkovic@wp.pl  UWAGA :  od 6 -28 listopada jestem w Indiach i jestem tylko dostepna na internecie , ale nieregularnie.   Zdjecia z ostatniego wyjazdu do Pol.Indii  w lutym 2012  mozna zobaczyc tutaj :  https://www.facebook.com/media/set/?set=a.338743732833493.75525.100000936073255&type=3

poniedziałek, 18 czerwca 2012

Medytacja poprzez taniec

Zapomnij o tanczacym, centrum ego; stan sie tancem. To jest medytacja. Tancz tak gleboko, az zapomnisz zupelnie, ze to ty tanczysz, i zaczniesz czuc, ze jestes tancem. Ten podzial musi zniknac- wtedy staje sie to medytacja. Jezeli ten podzial pozostanie, bedzie to cwiczenie : dobre, zdrowe, ale nie mozna o nim powiedziec, by bylo czyms duchowym. To tylko zwykly taniec. Taniec sam w sobie jest dobry. Potem czujesz sie swiezo, mlodo. Ale nie jest to jeszcze medytacja. Tanczacy musi zniknac, az pozostanie tylko taniec. Jesli nie wykorzystasz zwyczajnego zycia jako metody medytacji, twoja medytacja bedzie czyms w rodzaju ucieczki. Niech taniec plynie wlasna droga, nie wymuszaj go. Raczej idz za nim, pozwol mu zaistniec. Nie jest to dzialanie, ale zdarzenie, ktore nastepuje. Pozostan w nastroju swietowania. Nie robisz nic powaznego, ot bawisz sie, bawisz sie swoja energia zyciowa, bawisz sie swoja bioenergia, pozwalajac jej na taki ruch, jakiego ona chce. Jak wiejacy wiatr i plynaca rzeka - i Ty plyniesz i wiejesz...Poczuj to. I baw sie. Zawsze pamietaj te slowa - baw sie! To, co stworzyl Bog , nazywamy "lila"- zabawa Boga.

niedziela, 3 czerwca 2012

INDIE - jesien 2012 (opis wycieczki i oferta pod zdjeciami)









Zapraszam na kolejny wyjazd do Indii !!! Tym razem chce wszystko juz duzo wczesniej zaaranzowac, bo jest sporo chetnych osob na wyjazd i potrzebuje wiecej czasu, zeby wszystko  ogarnac i zrobic potrzebne rezerwacje na bilety lotnicze, hotele w Indiach. I na poczatek -  nowosc  ;) Jesienia planuje az 2 wyjazdy  ... Jest to wstepny plan, ale jesli uda sie, to beda rzeczywiscie 2 wyjazdy.  Zacznijmy od pierwszego wyjazdu. Data wylotu planowana jest na 4 listopada, poniewaz wiele osob chce 1 listopada byc w Polsce. Pobyt 21 dni, tzn. wylot z Indii 25 listopada. Trasa obejmuje glownie Indie polnocne -Delhi/New Delhi, Vrindavan, Agra, Jaipur, Jaisalmer, Pustynia Thar i Goa; powrot albo z Delhi, albo z Bombaju. Szczegolowy plan, tzn. ile dni w jakim miejscu i co bedziemy zwiedzac podam pozniej juz do uczestnikow wycieczki bezposrednio. Jestesmy w kazdym miejscu po kilka dni, poniewaz odleglosci sa duze , spedzimy tez troche czasu w pociagach, a na najdluzszej trasie proponuje  przelot samolotem.  Cena tego wyjazdu jest 3750 zl (w tym bilety lotnicze Berlin-Delhi i Delhi-Berlin, wiza i fee) +500 dol (hotele, wyzywienie, przejazdy pociagami, taksi, rikshe, bilety wstepu do obiektow, ktore bedziemy zwiedzac).Wylot jest z Berlina - transfer do Berlina oraz ubezpieczenie we wlasnym zakresie. Nastepny wyjazd (ale pod warunkiem, ze 1-szy wyjazd sie odbedzie) planuje na 26 listopada do 10 grudnia. Jest to wycieczka krotsza, skierowana do osob, ktore nie moga pozwolic sobie na tak dlugi wyjazd i trwa tylko 14 dni. Ale trasa jest bardzo atrakcyjna rowniez.. Bombaj, Gokarna, Goa, Hampi, Bombaj. Cena jest 3550 zl (bilety lotnicze Berlin-Bombaj, Bombaj-Berlin, wiza i fee) oraz 350 dol (hotele, wyzywienie, przejazdy pociagami itp). Jesli ktos chcialby uczestniczyc w obu wyjazdach i zrobic sobie dlugie wakacje to cena wynosi za calosc 4650 zl + 850 dol. Zapraszam wszystkie chetne osoby, wiek nie ma znaczenia. Warunkiem jest mile usposobienie , umiejetnosc podrozowania w grupie, bezkonfliktowosc ...i dobre zdrowie . Mozna kontaktowac sie telefonicznie 501804777 oraz  radazivkovic@wp.pl   Zdjecia z poprzednich wyjazdow mozna obejrzec na  www.facebook.com/rada.m.zivkovic

sobota, 2 czerwca 2012

CZARNOGORA- MONTENEGRO for ever



Czarnogora - Montenegro- cudowne miejsce na Ziemi, jedno z najpiekniejszych zakatkow swiata, odbicie planet niebianskich, miejsce do ktorego chce sie wciaz wracac....Dlatego tez juz poraz 11 organizujemy wyjazd i niezapomniany wypoczynek w Czarnogorze. Kazdy dzien jest zaplanowany tak, zeby maksymalnie wykorzystac czas i byc zadowolonym pod kazdym wzgledem. Cialo dostanie spora dawke ruchu poprzez cwiczenia w stylu orientalnym - taniec brzucha, ktory jest jednym z najstarszych tancow swiata, przy tym uwaza sie go za najbardziej wymowny i wyrazisty kobiecy taniec, chwytajacy za serce swym liryzmem. Jest ognisty, pelen zmieniajacych sie ruchow. Moze byc zabawa lub droga do zrozumienia w zaleznosci od tego w jaki sposob i w jakim celu sie go naucza. Jest forma idealnie wspolgrajaca z cialem kobiety. Ruchy skladajace sie na taniec brzucha przekazywane sa od wiekow i niosa w sobie glebokie duchowe znaczenie i wlasciwosci uzdrawiajace. Taniec indyjski i piekny taniec cyganski pobudzi wasz czakram serca !! Codziennie rano poprzez cwiczenia yogi  i cwiczenia medytacyjne poczujecie w sobie spokoj, harmonie i szczescie. Zobaczycie, jak otuleni atmosfera Czarnogory i jej pieknem stopniowo  wymkniecie sie codziennosci. Twoj umysl odzyska harmonie i rownowage; poczujecie sie wypoczeci, rozluznieni i pelni energii. O wasze zmysly zadba rowniez kucharz, ktory bedzie przygotowywal zdrowe, smaczne, wegetarianskie pozywienie  :)   www.montenegro.pl      501144771 

piątek, 1 czerwca 2012

Montenegro 2012

Zapraszam na wspanialy wyjazd (jak co roku ;) juz 11 !!!! do Czarnogory (Balkany) - wakacje dla duszy i ciala .... W programie warsztaty tanca orientalnego - belly dance fitness/choreografia ,  taniec bollywood/bhangra, taniec cyganski i tance w kregu. Rano joga i mantra medytacja ( medytacja dzwiekiem/ mantra medytacja) - Magiczna uzdrawiajaca mantra OM MANI PADME HUM..."Kazda komorka w ciele wydaje dzwiek. Ten dzwiek jest zyciem samym w sobie. Komorki natomiast moga byc pobudzane i stymulowane przez dzwiek i muzyke. Kazda czesc ciala posiada wzorzec hormonalny(wibracje)..moze to byc harmoniczny wzorzec serca, watroby, nerki, miesni. Te wzorce sa odczytywane, mieszane i moga byc na nowo "wgrywane " do organizmu" -dr Peter Guy Manners. W trakcie medytacji bedziemy pracowac dzwiekiem przy akompaniamencie indyjskiego instrumentu harmonium. ............- masaze Mauri- ktore napelnia twoje cialo, dusze i zmysly nowa energia.) . Wyjazd jest 20 wrzesnia- 30 wrzesnia !! Zapisy  i wplaty juz przyjmujemy . Do 15 czerwca promocja !!!!  Wiecej informacji na stronie  www.montenegro.pl                                                                                               2o -30 wrzesnia 2012   www.montenegro.pl

czwartek, 17 maja 2012

Delhi

Chcialabym byc juz w Indiach... chociaz w Bombaju nadchodzi powoli monsun... niebo zachmurzone... a tutaj piekna pogoda  :) Indie maja cos magicznego w sobie, cos, co powoduje, ze wciaz i wciaz chce tam jechac....Tak jak powiedzial ostatnio na darshanie Swami Atmachaitanya , ze Indie  sa "sercem swiata"...

piątek, 27 kwietnia 2012

Bollywood - Kollywood

A teraz cos bardziej  optymistycznego i kolorowego... Swiat bollywood.... ;) Kolorowy, ale nieprawdziwy, niczym basn dla doroslych... Dostaje  nowe propozycje  wspolpracy - az w 3 miejscach ! Na razie jestesmy na etapie rozmow... Delhi, Mumbai, Chennai...oh, i Sri Lanka....Kolorowe sari, bransoletki, radosna muzyka i... taniec przepelniony radoscia i miloscia  ;) o tak !!!

czwartek, 26 kwietnia 2012

Taniec Cyganski


GYPSY DANCE
Taniec cygański jest to forma tańca przekazywana z pokolenia na pokolenie, tańczona w czasie różnych uroczystości, spotkań, przy ognisku w lesie w czasach taborów. Są różne style tańca cygańskiego; jest to w zasadzie taniec, który przejął wiele elementów z tańców ludowych z miejsc, w których grupy Cyganów właśnie przebywały. Np. flamenco jest też tańcem cygańskim, tańczonym głównie przez Cyganów hiszpańskich.

Oryginalnie - tak jak Cyganie - pochodzi z Indii. 600 lat temu wyemigrowali z zachodniej części Indii, z regionu położnonego między rzekami Sindhu i Ganges. Wraz z wędrówką przez różne kraje przejmowali też część kultury państw w których dłużej przebywali, dlatego taniec Cygański jest tak różnorodny na Bałkanach, na Węgrzech, w Rumunii czy Rosji. Najbardziej znaną formą tańca Cygańskiego jest flamenco, orginalnie tańczone przez Cyganów andaluzyjskich - mistrzów w tej technice.
Rada Marzena Żivković (Mahavisnupriya), która wywodzi się z Sinti Rom (Cyganów niemieckich), prezentuje cygański taniec przesiąknięty tańcem wschodnio-europejskim. Dużo jest elementów tańca rosyjskiego. Taniec cygański dzieli się na dwa rodzaje: taniec taborowy i taniec estradowy.

Rada Żivković przez 2 lata tańczyła w Cygańskim Teatrze Muzycznym TERNO w Gorzowie Wielkopolskim, pod kierownictwem Edwarda Dębickiego, a ostatnio przez wiele miesięcy była solistką i tancerką w zespole Don Wasyl i Cygańskie Gwiazdy. Występuje co roku na Festiwalu Romów w Ciechocinku, który jest transmitowany na żywo przez pr.2 TVP. Występowała też z Dzianim - gwiazdą muzyki cygańskiej (siostrzeńcem słynnej Randii). Obecnie znow wspolpracuje z Edwardem , Ewa i Manuelem Debickim i wystepuje w ramach festiwalu Romane Dywesa.





Bharata Natyam - tradycyjny, klasyczny taniec


BHARATA NATYAM
Funkcjonowanie naszego ciała jest związane z rytmem. Praca serca, wdechy i wydechy, także sen czy procesy trawienia - wszystko odbywa się rytmicznie. Już płód w łonie matki czuje bicie jej serca, słyszy rytm wypowiadanych przez nią słów.

Taniec, czyli zharmonizowane z muzyką ruchy i gesty, występował już w prastarych kulturach Chin, Indii, czy Egiptu. Od najdawniejszych czasów związany był z magią. Towarzyszył obrzędom związanym z życiem, śmiercią, polowaniem, wojną i uprawą roli. W starożytnej Grecji i Rzymie stanowił część ceremonii religijnych. W czasach nowożytnych stracił związek z magią i religią. Stał się formą życia towarzyskiego, jedną z najpopularniejszych form rozrywki. Jednak taniec indyjski zachował te wartości duchowe. Jest najstarszą formą tańca znaną od 4 tys. lat. Dowodem na to, że jest taki stary są fragmenty tańca wyrzeźbione na ornamentach staroindyjskich świątyń. Aż do początku XX wieku taniec stanowił część obrzędów religijnych. Tancerka świątynna - devadasi - była formalnie zamężna z Bogiem i służyła wyłącznie Jemu.
Taniec jako część ceremonii wykonywany był na weselach, podczas świąt, dla uczczenia narodzin syna. Dopiero w czasach panowania brytyjskiego tancerki zaczęły występować na dworach maharadżów i w salonach kolonialnych urzędników.

Prestiż tancerek, podobnie jak ich umiejętności znacznie podupadły. W latach trzydziestych odkryto ponownie duchowe wartości tańca. Dokonała tego Rukmini devi. Powstały nowe szkoły i nie brakowało kandydatek gotowych poświęcić kilka lat życia, by zdobyć chociażby podstawowe umiejętności w tej szlachetnej sztuce.

Taniec indyjski jest formą jogi, która jest syntezą fizycznej energii i duchowej siły. Mimo, że manifestuje zakorzenioną fizyczność, zmysłową gloryfikację, w korzeniach tematycznie zawiera w swoich intencjach duchowe ćwiczenia.

Uważa się, że taniec ten wywodzi się od Pana Sivy - niszczyciela. Siva jest tancerzem pierwotnym  i nauczył swoją żonę Parvati rodzaju sztuki, które go najbardziej satysfakcjonuje.
On osobiście tańczył tandava aspekt - bardzo żywy i będący męską formą, a równocześnie Parvati prezentowała lasya aspekt - subtelny, pełen wdzięku i gracji. W jaki sposób ten taniec przywędrował z niebieńskich sfer tutaj na ziemię. Usha - przepiękna córka demonicznego króla Bany wielbiciela Sivy, żona księcia Anirudhy była ta  szczęśliwą śmiertelniczką wybraną przez Parvati, którą poinstruowała jak należy wykonywać te sztukę tańca. Parvati nauczyła sztukę lasya i ona przekazała to pasterkom z Dvaraki, które później również przekazały to kobietom Saurastri. Także jest powiedziane, że kiedyś dawno półbogowie nie mieli co robić i byli bardzo nieszczęśliwi. Zrozumieli, że muszą coś zrobić i zaczęli pokazywać różne historie poprzez ruchy i gesty. W ten sposób pojawiła się sztuka aktorstwa i tańca.

Złoty wiek w Indii, który trwał setki tysięcy lat, charakteryzował się perfekcją we wszystkim. Pokój i bogactwo złotego wieku zaczęło się degradować i rozpoczął się srebrny wiek. Zaczęły upadać wartości moralne. Ludzie byli niezadowoleni i pierwszy raz doświadczyli znudzenia. I to co najpierw przytrafiło się półbogom teraz spotkało też ludzi. Wódz półbogów Indra (król niebios) przyszedł do Brahmy i poprosił go o pomoc.




Poprosili go, żeby wymyślił coś, dzięki czemu spędzą przyjemnie czas, żeby ta metoda zaangażowała uszy i oczy i żeby nie było tylko dostępne wyższym kastom, ale wszystkim. Brahma się zgodził i wszedł w stan głębokiej medytacji.Zaprosił do umysłu 4 Vedy (najstarsze pisma na świecie) - i od każdej z Ved zaczerpnął esencję, np. z Rig vedy wziął słowa, z Sama vedy muzykę, z Yajur vedy gesty, a z Atharva Vedy elementy smaku i uczucia.

Pomieszał razem te składniki w harmonijną całość. To była teatralna umiejętność, którą Brahma nazwał Natya. On stworzył tylko samą technikę, przekazał ją mędrcowi Bharacie, który opisał ja w Natya Śastra, swego rodzaju boskim podręczniku tanecznej obrzędowości, zwanej piątą vedą. Tak powstal taniec Bharata Natyam. slowo Bharata jest polaczeniem sylab : bha, ra i ta , ktore pochodza od slow : bhava / oddanie, raga/ muzyka, i talam/rytm. Natyam oznacza taniec.