piątek, 4 stycznia 2013

Wlasnie , ze jedz z Radha Zivkovic do Indii :)

Ten post jest w pewnym sensie odpowiedzia na inny post, ktory pojawil sie gdzies tam i ktory tak na prawde jest niefajny. Napisala go zreszta osoba, ktora od poczatku pobytu na naszej ostatniej wyprawie byla wobec mnie "niefajna".  Ale nie chce tu nikogo krytykowac, bo to nie jest celem mojej wypowiedzi. Organizowalam wiele wyjazdow do Indii - ten wyjazd w listopadzie byl  siodmym  juz, a tez wspolorganizuje   co roku od 11 lat wyjazdy do Czarnogory , polaczone z warsztatami yogi i tanca orientalnego. Moge powiedziec, ze mam juz jakies doswiadczenie, mimo, ze z zawodu jestem tancerka, pedagogiem tanca, choreografem. Na poczatku organizowalam moje wyjazdy do Indii tylko dla przyjaciol (dodam, ze znam Indie bardzo dobrze, poniewaz tam spedzilam wiele czasu studiujac  klasyczny taniec indyjski w Delhi i w Chennai ), pozniej dla znajomych przyjaciol, i tak grono powiekszalo sie, ale i tak do tej pory jezdza ze mna osoby, ktore o tym wyjezdzie od kogos dowiedzialy sie, albo ktos polecil moja wyprawe. Poniewaz Indie sa specyficzne, wzbudzaja najczesciej skrajne uczucia, wiec takie wyjazdy tez wzbudzaja czesto skrajne uczucia. Nie na wszystkich wyjazdach, ale na kilku napewno, byly osoby, ktorym cos sie niepodobalo : albo organizacja, albo sposob zwiedzania Indii,  albo miejsca, ktore odwiedzalismy, albo ja, albo po prostu niepodobaly sie Indie. Ludzie tez maja taka tendencje, ze "nakrecaja  sie" wzajemnie.. Jak cos nie jest tak jak sobie wyobrazali i jak znajdzie sie taki "lider" wsrod grupy, to czesto pare osob slucha go i wzajemnie wymyslaja jakies nonsensy i psuja sobie tak naprawde wycieczke, a mi rozbijaja grupe..  Wlasnie przegladalam kilka innych stron zwiazanych z wyjazdem do Indii ... No coz... jakkolwiek by mnie krytykowano, ze cena biletu byla taka i taka, a zaplacili tyle i tyle ..to i tak moje wyjazdy 3-tyg. sa najtansze  !!!!! Chyba, ze ktos spakuje plecak i pojedzie sam jak niektorzy na roznych forach polecaja.. Good Luck !! Indie sa specyficzne i trzeba umiec tez funkcjonowac w Indiach, ale jak ktos chce przezyc przygode  i roznego rodzaju mile i niemile  niespodzianki to niech jedzie. A pozniej tacy ludzie pisza na forum jakie te Indie sa okropne, brudne, jedzenie niedobre... Dlatego pierwszy raz najlepiej pojechac z osoba, ktora zna Indie, zna jezyk, wie co oznaczaja tajemnicze nazwy potraw w restauracji , potrafi powiedziec o Bostwach w swiatynii i rytualach, zna kulture, tradycje i historie Indii.  Indie maja wiele aspektow - zalezy w jakim celu wyjezdzamy do Indii... Moze to byc aspekt turystyczny (zabytki, miejsca opisane w przewodnikach itp), kulinarny  (bogactwo przypraw , potraw charakterystycznych dla kazdego regionu) , artystyczny (taniec klasyczny - Bharata Natyam, Oddisi, Kathak, Kuchipudi, Mohini Attam, Kathakali.. filmy bollywood, kollywood... ), duchowy (ashramy, swiatynie , swiete dham ).  Pokochaj Indie tak jak ja  :) 

1 komentarz:

  1. Podróże z Radą:)
    Wszyscy się dziwią dlaczego fascynują mnie Indie? No cóż zakochanie to stan, z którego trudno się wyleczyć a ja w Indiach się po prostu zakochałam. Ten niezwykły kraj poznałam dzięki Radzie, z którą pierwszy raz w 2010 roku pojechałam na trzytygodniową wyprawę do południowych Indii. Rok później wróciłam z koleją wyprawą zorganizowaną przez Radę.
    Mówią, że Indie można albo pokochać albo znienawidzić. Możliwe, ale dzięki prawdziwym podróżom z Radą jedno jest pewne- poznajesz ten kraj taki jakim jes, poznajesz go jakby od środka ponieważ Rada organizuje swoje wyprawy, w ten sposób aby zobaczyć jak najwięcej a jednocześnie poczuć prawdziwe Indie- nie te z resortów i 5 gwiazdkowych hoteli ale te, które przenikają swoją oryginalnością, wyjątkowością i duchowością.
    Indie to specyficzny kraj, nie ma takiego drugiego na całym świecie. Nigdy do końca nie wiadomo co się może wydarzyć a jednocześnie jest to kraj przyjazny podróżnikom. Czasem jednak trudno jest wszystko zaplanować z idealna precyzją, a ja nie mogę zrozumieć ludzi, którzy zamiast odkrywać, to co Indie mają najlepszego, wczuwać się w oddech tego wielkiego różnorodnego kraju, poznawać życie Indusów i ich bogata kulturę, skupiają się na szukaniu wszelkich niedogodności, uchybień i wad. Myślę, że jest to niepotrzebne przywiązanie do zachodniego stylu życia i myślenia, które w Indiach nie do końca się sprawdza.
    Jesienią 2013 jadę do Indii z Radą trzeci raz. Mogłabym jechać sama ale po co? Z Radą odkrywa się w Indiach to, co najprawdziwsze. Po prostu wnika się w atmosferę, przesiąka tamtejszym życiem i staje się częścią tego kraju. Poza tym zwyczajnie mówiąc jest fajnie i wesoło. Istnieje jeszcze jeden dobry powód wspólnego podróżowania z Radą – czuję się tam jeszcze bardziej bezpiecznie, bo wiem, że jak mało kto, ona zna ten kraj – jego kulturę, religię, sposób myślenia, kuchnię i wszystkie praktyczne i techniczne aspekty podróżowania w tym egzotycznym kraju.
    Zachęcam wszystkich do „spróbowania, ” tego kraju masali i fantastycznej kuchni, słońca, życzliwych ludzi, cudownej natury, słoni,tańca i muzyki, duchowości. Sposób jak poznać Indie najlepiej? – prawdziwa przygoda jaką możecie przeżyć w podróży z Radą.
    Monika

    OdpowiedzUsuń